pierwszy raz

nieźle ja od rana nawet całkiem znośnie się czułem zrobiłem barki i nogi. Głównie nogi. Pierwszy raz od 2 miechów robiłem przysiady. Ale skończyłem na 6x130kg. Na suwnicy robiłem, uwielbiam na niej przysiady robić. po tym cyklu treningowym jakiś trening siłowy na siady zapodam ze sztangą już

a ja wrocilem z prawka i juz drugie sniadanie zjadlem. Pierwszy raz od roku szkolnego mam o tej godzinie juz 2 posilki na koncie Dzisiaj sie bujalem eLką po Zielonej. Szukalem Cie Bicu na drodze i chcialem rozjechac ale cos Cie nie widzialem Carire dzisiaj widze zestaw dyskotekowy pakuje Zmieniony przez - zorek11 w dniu 2008-07-30 10:59:16

wstałem na 8 pierwszy raz dają rade te zajecia, tylko godzina nie taka jak być powinna

dzień dobry ankieta super co tam? ja pierwszy raz od dawna nie zmarnowałam całej soboty, a wręcz prawie cały dzień robiłam to co miałam robić i jestem z siebie dumna na dziś mam podobny plan, więc miłego dnia życzę i biorę się do roboty...

[...] dostałam dziś drugiego dzwona (w sensie 1) za odmówienie odpowiedzi, co daje mi już w sumie 3 dzwony z niemieckiego i na koniec wyjdzie mi pewnie jakieś 3... bez kitu, pierwszy raz w mojej kończącej się już karierze szkolnej będę mieć 3 na świadectwie... ths-klika - nie koniecznie, bo na egzaminach są różne wersje tego samego arkusza, w [...]

Linxus, pierwszy raz byłam też mi aparat odmówił posłuszeństwa w pewnym momencie, chyba biedakowi za zimno było przy podejściu od tego rozwidlenia co w lewo jest Diablak a w prawo Mała Babia Góra (szlak zielony) już sie zaczynała mgła robić, a wyżej to nie dość, że mało było widać, to do tego wiało gorzej niż w kieleckim na dworcu aczkolwiek [...]

A tak wracając do tematu tego automatu to uderzałem dwa razy. Pierwszy raz uderzyłem dość lekko żeby sprawdzić czy czasem w środku nie ma metalowej wkładki (kiedyś na kickerze kolega uszkodził środstopie) i było 767. Później pełna para i 850 :)

SCF kojarzy mi się z tym Ponad to adepci zdobywają umiejętności posługiwania się w walce różnymi broniami takimi jak: -mała pałeczka padłem ze śmiechu jak to pierwszy raz zobaczyłem Muay thai to dobry wybór napewno Ci się spodoba a więc szykuj kark na walke w klinczu ^^

Ja Rockyego pierwszy raz dopiero w tym roku obejrzałem. Wszystkie części były fajne :)

Pierwszy raz widzę, że ktoś nie chce mieć prawa jazdy ;d

Kiedyś była taka historia laska pierwszy raz w Łodzi jechala do chłopaka właśnie tym tramwajem i on jej przez telefon mówi żeby wysiadła na kurczakach a ona zeby sobie ****a jaj z niej nie robil bo wcale nie jest głodna

pewnie pierwszy raz na miasto wyjeżdżał to kolejkę na odwagę pojechał xD

Wow, pierwszy raz widze zeby ktos najpierw przeczytal rzeczywiscie podwieszone przed zalozeniem :D Dobrze myslisz ;) Posiłki: W pierwszym idealne beda jaja zamiast twarogu Omlet z owsianymi, lub gotowane/jajecznica 2- ok, ale wiecej warzyw 3- j/w wiecej warzyw i nie licz warzyw w bilansie 4- tunczyk w oleju to kaszana, jak juz to w wodzie, lecz [...]

Kfiatek jakby taka sie rozlozyla przed toba to albo bys ruchał jak królik albo byś uciekł , boś pierwszy raz na zywo widział kobiece siuku wiec nie mow ze chvjova

powaznie, nie wiedziałem bo pierwszy raz dopiero zaczełem kombinować zeby coś załatwić

kwiatula, wiadomo pierwszy raz sie pamieta do konca zycia, wiec lepiej poczekac na cos fajnego co?

pierwszy raz ja widze ale fajna mloda

Spoko Pudzian dopiero pierwszy raz na ringu walczył a trenuje parę miesięcy. Zobaczymy co czas pokarze Jak patrzyłem na najmana to brat Pudziana by mu najedwabił

Siła Pudziana tkwi w tym, że jak się za coś zabiera to robi to na 200% i tu jest całkowitym przeciwieństwem Najmana. Pierwszy raz w życiu wyszedł na ring i zmasakrował, co by nie mówić, zawodowego boksera. Chętnie bym dłużej pooglądał tą walkę ale cieszę się, że tak się skonczyło bo pokazał leszczowi gdzie jego miejsce. Co do jego przyszłości w [...]

gruchal wyjdź po dwumiesięcznym treningu pierwszy raz na ring i rozwal zawodowego boksera w 44 sekundy Porównujesz Pudziana do najlepszych fighterów z czołówki! Małymi krokami do celu! Zobaczymy co czas pokarze, a coś mi się zdaje że o Mariuszu będzie głośno